Córka poprosiła, żebym nie mówiła nikomu, że mieszkam u niej. Poczułam się jak intruz we własnej rodzinie
Była sobota, późny wieczór, kiedy moja córka poprosiła mnie, żebym nie mówiła nikomu, że mieszkam u niej. To jedno zdanie sprawiło, że poczułam się jak obca we własnej rodzinie. Od tamtej chwili zaczęłam zastanawiać się, czy naprawdę zasługuję na miejsce w życiu mojej córki.