Kiedy Krew Nie Jest Gęstsza od Ścian: Opowieść o Przymusowym Współlokatorstwie z Bratem
Moja babcia, umierając, poprosiła mnie, żebym przyjął pod swój dach mojego brata, z którym od lat nie miałem kontaktu. Te tygodnie były dla mnie próbą cierpliwości, poczucia bezpieczeństwa i lojalności wobec rodziny. Dopiero konfrontując się z dawnymi ranami i prawdą o nas samych, zrozumiałem, co naprawdę znaczy wpuścić kogoś do swojego życia – albo zamknąć przed nim drzwi na zawsze.