Cicho płakałam w łazience, gdy w salonie trwała rodzinna awantura. Moje życie w cieniu świąt i rodzinnych tajemnic.
Już od rana wiedziałam, że ten dzień będzie inny. W domu unosił się zapach sernika i napięcia, a ja, z duszą na ramieniu, próbowałam ukryć łzy przed synem. To miał być rodzinny obiad, ale wszystko rozpadło się w jednej chwili, gdy prawda wyszła na jaw.