Odeszłam od męża do swojej licealnej miłości. Czy można zacząć od nowa po pięćdziesiątce?
W środku nocy, z walizką w ręku, zostawiłam męża i całe dotychczasowe życie. Zdecydowałam się na krok, o którym nigdy bym siebie nie podejrzewała: wróciłam do swojej pierwszej miłości z liceum. Teraz pytam siebie i Was – czy naprawdę można odnaleźć szczęście po latach, czy to tylko złudzenie?