Czy przez całe życie muszę udowadniać swoją niewinność?
Jestem Wiktoria. Od dziecka muszę tłumaczyć się z rzeczy, których nie zrobiłam, a rodzinne konflikty i nieufność matki ciągną się za mną jak cień. Czy kiedykolwiek będę mogła po prostu być sobą, bez ciągłego udowadniania swojej niewinności?