Braterska przysługa czy rodzinny obowiązek? – Historia pewnej rodzinnej wojny
Pewnego deszczowego październikowego wieczoru mój brat, Marek, zadzwonił z prośbą o pomoc przy remoncie mieszkania. Choć nigdy nie mogłem liczyć na jego wsparcie w podobnych sytuacjach, poczułem się zobowiązany, by mu pomóc. Ta historia opowiada o tym, jak oczekiwania wobec rodzinnej solidarności zamieniły się w gorycz i jak w końcu nauczyłem się walczyć o siebie.