Trzy budziki o świcie – życie między tramwajem a rodziną
Moje życie toczy się w rytmie trzech budzików: pierwszy dzwoni o 3:30, drugi o 4:00, trzeci o 4:15. Każdy poranek to walka z czasem, rodziną i własnymi słabościami. Opowiadam Wam o tym, jak praca motorniczego w Warszawie zmieniła mnie i moich bliskich – na zawsze.