Deszczowy wieczór, który zmienił wszystko: Historia Magdy i bezdomnego Adama
Już w pierwszych minutach tamtego listopadowego wieczoru moje życie rozpadło się na kawałki. Pomogłam bezdomnemu, choć sama byłam wtedy na skraju załamania. Po latach, gdy stanęłam na scenie, nie spodziewałam się, że to właśnie on odmieni moją rodzinę i moje serce.